Czy przycinanie drzew jest zgodne z prawem?

Coraz częściej staramy się na własną rękę zająć się drzewami na naszym osiedlu mieszkaniowym, ponieważ nikt inny nie ma na to ochoty. Jak wiemy, kiedy drzewo się rozrośnie, może przysporzyć niemałe kłopoty. Przede wszystkim jest groźne dla zdrowia i życia człowieka, przy większym wietrze, takie drzewo może się obalić na przechodzącego człowieka lub stojący obok samochód, jeśli w samochodzie jest jakaś osoba, to tragedia gotowa. Mało kto rozumie, jak ważne jest, aby o drzewa dbać. Dopóki się coś nie stanie, nie obchodzi nas to, oczywiście nie mówię tutaj o wszystkich, ale dużo osób tak właśnie do tego podchodzi. Jest to naprawdę przykre, ale taka jest natura człowieka. Właściciele mieszkań i osiedli, dozorcy mieszkaniowi, czy straż miejska ma w nosie, aby te drzewa były pielęgnowane tak, żeby nie tworzyły zagrożenia. W takiej sytuacji, mieszkańcy zabierają się za to sami. Co jest jednak ciekawe, bardzo często okazuje się, że dostają mandaty od policji i straży miejskiej, za naruszanie kogoś własności. Taki właściciel osiedla, nie życzy sobie, aby ktokolwiek dotykał jego drzewa, nie ważne czy robi to na złość roślinie, czy chce po prostu uniknąć tragedii. Jednak czy takie mandaty są zgodne z prawem? Kiedy robimy coś, aby uniknąć niebezpieczeństwa, bardzo często takie zachowanie jest odbierane jako konieczne i prawo wtedy nie obowiązuje. Niestety wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i płaci te mandaty, po czym zaprzestaje przycinaniu, bo obawia się kolejnych kar. Musimy zaapelować do władz, aby zmieniły w tej sprawie podejście, albo niech same zajmą się pielęgnacją dla bezpieczeństwa nas wszystkich. Musimy dotrzeć do ludzi którzy mają władzę, najlepiej zrobić to, kiedy jest siła przebicia, a siłą przebicia są ludzie, dużo ludzi, wielkie grupy, które pójdą zamanifestować coś takiego. Kiedyś przycinanie drzew Kraków, właśnie, z tego powodu w ostatnim roku, mandaty otrzymało ponad sto osób w tym mieście. Kiedyś nie było to karane, teraz kiedy chcemy zrobić coś dla ludzi, zostajemy za to ukarani mandatem. Dla mnie to jest śmieszne i mam nadzieję, że jak najszybciej się to zmieni.