Ten dzień po imprezie…
Każdemu z nas zdarzyło się kiedyś przesadzić prawda? Mam na myśli oczywiście przesadzenie z alkoholem. Proszę Was, przytaknijcie do ekranów monitora. Dziękuję, od razu mi lepiej. A w ogóle, lepiej czuję się od jakiegoś tygodnia, bo od tego czasu w moich ustach nie zagościł żaden alkohol. Zdecydowanie polecam wszystkim.
Wracając jednak do tematu, chciałbym poruszyć pewien dosyć istotny temat mający związek z powrotem do domu następnego dnia – po imprezie. Jeśli ta oczywiście, odbywa się u kogoś znajomego, najlepiej w domu i można tam przyjechać autem. Zawsze pojawia się wtedy dylemat, czy jechać tam właśnie swoim samochodem. Wtedy też musielibyśmy sobie dać trochę alkoholowego luzu tego wieczora. W przeciwnym wypadku, następnego dnia dopadnie nas uczucie niepewności, które może albo popchnąć nas do nieodpowiedzialnego wejścia za kierownicę, lub – w wersji bezpieczniejszej, do pozostania na miejscu imprezy do godzin późniejszych lub zamówienia taksówki i późniejszym odebraniu auta od znajomych. W przypadku tego drugiego wyboru, nie wszystko musi odbywać się jednak na tzw. „czuja”. Od dawna przecież, mamy możliwość zakupu sprzętu, którym niegdyś dysponowali tylko panie i panowie z policji.
Alkomaty Warszawa oferuje nam w bardzo wielu miejscach, więc zakup takiej maszynki z pewnością nie wymagał ode mnie głębszego przygotowania logistycznego. Ot tak – po prostu pojechałem do centrum miasta i znalazłem sklep zajmujący się sprzedażą alkomatów, a także ogólnie propagowaniem bycia ostrożnym w sytuacjach po imprezie. szczególnie za kierownicą naszego auta. Tabletki na kaca, intensywniej nawadniające napoje, czy urządzenia pomagające nam oszacować, po ilu godzinach będziemy mogli z czystym sumieniem wsiąść z powrotem do auta, to tylko niektóre z elementów asortymentu sklepu, w którym byłem z wizytą.
Dzięki mojemu zakupowi, po ostatniej imprezie, ja kierowałem auto będąc spokojny o to, że w razie kontroli policji nie grożą mi żadne kłopoty. Pamiętajmy jednak o tym, że pomiar alkoholu w wydychanym powietrzu to nie wszystko. Najważniejsze jest czy to, czy czujemy się na siłach prowadzić auto.